„VIII Ogólnopolski Zlot Drezyniarzy", - podsumowanie
W dniach 13-14.VIII.2011r odbył się „VIII Ogólnopolski Zlot Drezyniarzy”, w pierwszym dniu drezyniarze przybyli na zlot przemierzyli odcinek Kolbudy – Straszyn Prędzieszyn, oraz Kolbudy - Sierakowice przez Starą Piłe, Kartuzy. Ostatni odcinek Kartuzy – Sierakowice był nielada wyzwaniem dla wszystkich drezyniarzy i na 100% zostanie zapamiętany przez długo, a wszystko to za sprawą ekstremalnych warunków, w jakich przejazd się odbywał. Odcinkiem tym dawno nikt nie jechał, bujna roślinność ograniczał widoczność, a padający deszcz był katorgą. Każdy prócz ekipy z Mogilna był przemoknięty. Po dotarciu do stacji w Sierakowicach poważnej usterce uległa drezyna drezyniarzy.pl z informacji od operatora kolegi Jacka wynika, że silnik został zatarty, tak, więc zlot dla tej ekipy zakończył już w pierwszym dniu zlotu. Nie był to jednak jedyna usterka w tym dniu koledze Pawłowi z SMKJ padła pompa hamulcowa, ale dzięki „dawcy” – Fiat 126p kolegi Plassera udało się usprawnić drezynę. Koledze Waldkowi uszkodził się pływak, który został wymieniony na nowy. Pierwszy dzień zlotu zakończył się około godziny 23:00. Uczestnicy zlotu udali się na zasłużony spoczynek.
W następnym dniu do pokonania został nam odcinek Stara Piła – Kokoszki, odjazd z Kolbud do Starej Piły nastąpił około godziny 08:00. Po zmianie kierunku jazdy drezyniarze ruszyli do Kokoszek. Niestety w połowie trasy natrafiliśmy na rozkręconą nawierzchnię przez lokalnych amatorów kolejowego złomu. Ubytek naszczecie udało się pokonać. Stacja Kokoszki również padła ofiarą, złomiarzy, którzy rozkradli elementy rozjazdów. Po powrocie do Kolbud drezyny zostały załadowane na lawety i przetransportowane do Lipusza, gdzie pokonaliśmy szlak Lipusz – Bytów. Lina ta zarządzana jest przez PMT.
W zlocie uczestniczyli drezyniarze z Jaworzyny Śląskiej, Waldek z Herb, maluch z Mogilna, drezyna Plassera kierowana przez Remika oraz drezyna drezyniarzy.pl.
Wszystkim uczestnikom zlotu podziękowania za dyscyplinę. Szczególne podziękowania dla kolegów Plassera i Remika za nieoceniony wkład organizacyjny.
|